Jola
|
Basia
|
Tysiące kilometrów
Ecuador – oznacza równik; to malownicze, pełne kontrastów państwo położone jest po obu jego stronach. Podobnej wielkości, co Polska, zamieszkane jest przez ponad 2,5 razy mniej ludzi. Istnieją tam regiony gdzie spada prawie czterokrotnie więcej deszczu niż w Polsce oraz takie, gdzie pada go nawet do pięciu razy mniej! Jego stolica - Quito - jest drugą położoną najwyżej na świecie stolicą.
Na zachód od stolicy znajduje się miasteczko, które interesuje nas szczególnie: Santo Domingo de Los Colorados – to właśnie ono jest celem Operacji: Ekwador.
Na zachód od stolicy znajduje się miasteczko, które interesuje nas szczególnie: Santo Domingo de Los Colorados – to właśnie ono jest celem Operacji: Ekwador.
Dlaczego Ekwador?
Trzech księży: ks.
Bartłomiej, ks. Antoni oraz ks. Daniel – moderator diecezjalny, podczas wakacji
2013 r. udali się do Ekwadoru na zastępstwo za kapłana pochodzącego z Polski,
działającego w parafii Los Encuentros. Przez miesiąc posługiwali w modlitwie
oraz pomagali w innych obowiązkach duszpasterskich. W tym czasie poznali
siostry, które prowadzą dom dziecka w Santo Domingo. Wśród nich również siostry
z Polski. Tak powstała możliwość wyjazdu na wolontariat oraz plan utworzenia
tam pierwszych wspólnot oazowych.
10 miesięcy
Zatem niecały rok ;) Przez taki czas Basia i Jola postanowiły, że będą pomagać w Parafii Los Encuentros. Są już na miejscu - aby umożliwić im przelot oraz pobyt wraz z przyjaciółmi postanowiliśmy im pomóc. Tak narodziła się Operacja Ekwador.
Siostry Misjonarki
W Santo Domingo swoje zgromadzenie mają Siostry Benedyktynki Misjonarki. Przybyły do Ekwadoru w 1996 roku. Pomagają w duszpasterstwie w parafii, nauczają w miejscowej szkole podstawowej, zorganizowały aptekę oraz przychodnię, prowadzą dom dziecka... taka mnogość działań sprawia, że każda dodatkowa para rąk chętnych do pomocy jest bardzo potrzebna.
Więcej o zgromadzeniu
Więcej o zgromadzeniu
Dom dziecka
Siostry założyły dom dziecka, w którym posługują opiekując się dziećmi. To właśnie przy codziennych zajęciach z podopiecznymi pragniemy wspomóc Zgromadzenie Benedyktynek.
Czeka nas pomoc w kuchni, przy opiece nad dziećmi, w codziennych obowiązkach. Oprócz tego pragniemy organizować dzieciom czas poprzez animację zabaw, a także krzewić wiarę podczas spotkań formacyjnych.
Aby móc sprostać tym zadaniom, od roku Basia i Jola uczestniczą w kursach języka hiszpańskiego i przygotowują się do prowadzenia spotkań oraz organizowania czasu dla dzieci.
Czeka nas pomoc w kuchni, przy opiece nad dziećmi, w codziennych obowiązkach. Oprócz tego pragniemy organizować dzieciom czas poprzez animację zabaw, a także krzewić wiarę podczas spotkań formacyjnych.
Aby móc sprostać tym zadaniom, od roku Basia i Jola uczestniczą w kursach języka hiszpańskiego i przygotowują się do prowadzenia spotkań oraz organizowania czasu dla dzieci.
Edukacja
Przy domu dziecka funkcjonuje szkoła. Naszym zadaniem będzie także codzienne przygotowanie podopiecznych do nauki, towarzysząc im w trudzie edukacji od samego rana (a dzieciaki muszą wstać już o 5:30!) aż do wieczora.
Zabawa
Liczymy na wiele wspaniałych chwil! ;) Jednak nie o naszą zabawę tu chodzi, a o organizowanie wolnego czasu dla dzieci. Przez pogodne wieczory, gry, zabawy chcemy sprawić, by chwile spędzane w domu dziecka mijały im jak najprzyjemniej.